'- Słucham? - Rozmawiam z Laną Frost? - głos był ciepły i niezwykle męski. Nie wiem czemu, ale przez chwilę nie potrafiłam nic z siebie wykrztusić. Po chwili przywróciła mnie do normalnego stanu Elizabeth, która zapytała ciekawsko kto dzwoni. - Tak - powiedziałam nieznajomemu, nie odpowiadając przy tym mojej siostrze. - Mamy dla pani bardzo ciekawą, jakby to określić - rozmówca na chwilę zamilkł, szukając odpowiedniego słowa - pracę. Tak, to coś w rodzaju pracy. - Z kim rozmawiam? - zapytałam - I jak znalazłeś mój numer? - dodałam lekko przestraszona. Przecież to mógł być każdy. Każdy, kto zagrozi mi lub mojej siostrze. W takich chwilach nauczycielki w szkole kazały nie podawać adresu. - Wszystko wytłumaczymy, gdy się pani z nami spotka - jego niezwykły spokój był drażniący - To co? W grę wchodzą wielkie pieniądze. Momentalnie się zaciekawiłam. Potrzebuję forsy. - Proszę mi tylko powiedzieć jak to praca - nakazałam - O nic więcej już nie pytam. - Będziesz dziewczyną Justina Biebera.' teach-me-breathe.blogspot.com Zapraszam :) /Carls
Realistka ze szczyptą pesymizmu, lekko stronnicza, krytyczna ale zawsze szczera. Chcesz może choć trochę poznać mnie mój pokręcony świat i punkt widzenia? ;D Zapraszam: http://diobromoetan.blogspot.com/
No to ja się reklamuję ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, liczę na Twoją ocenę i komentarz ;)
http://whenever-im-alone-with-you.blogspot.com/
Zapraszam do mnie na: http://in-the-darkness-harry-styles.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuń'- Słucham?
OdpowiedzUsuń- Rozmawiam z Laną Frost? - głos był ciepły i niezwykle męski. Nie wiem czemu, ale przez chwilę nie potrafiłam nic z siebie wykrztusić. Po chwili przywróciła mnie do normalnego stanu Elizabeth, która zapytała ciekawsko kto dzwoni.
- Tak - powiedziałam nieznajomemu, nie odpowiadając przy tym mojej siostrze.
- Mamy dla pani bardzo ciekawą, jakby to określić - rozmówca na chwilę zamilkł, szukając odpowiedniego słowa - pracę. Tak, to coś w rodzaju pracy.
- Z kim rozmawiam? - zapytałam - I jak znalazłeś mój numer? - dodałam lekko przestraszona. Przecież to mógł być każdy. Każdy, kto zagrozi mi lub mojej siostrze. W takich chwilach nauczycielki w szkole kazały nie podawać adresu.
- Wszystko wytłumaczymy, gdy się pani z nami spotka - jego niezwykły spokój był drażniący - To co? W grę wchodzą wielkie pieniądze.
Momentalnie się zaciekawiłam. Potrzebuję forsy.
- Proszę mi tylko powiedzieć jak to praca - nakazałam - O nic więcej już nie pytam.
- Będziesz dziewczyną Justina Biebera.'
teach-me-breathe.blogspot.com Zapraszam :) /Carls
Serdecznie cię zapraszam na kolejny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńhttp://melodie-serc.blogspot.com/
http://siete-personalidad.blogspot.com/ Zapraszam do czytania i komentowania :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na kolejny rozdział :) : http://siete-personalidad.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na mojego bloga :
OdpowiedzUsuńhttp://choose-my-love.blogspot.com/
i małe fantasy:
http://swiatksiazek12.blogspot.com/
paska10 ;)
Zapraszam na rozdział X.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Amy ;)
http://melodie-serc.blogspot.com/
Pragnę cię zaprosić na rozdział XI.
OdpowiedzUsuńŚciskam Amy :*
http://melodie-serc.blogspot.com/
Zapraszam na dwunasty rozdział.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt! <3
http://melodie-serc.blogspot.com/
zapraszam na mojego bloga, jest nowy rozdział po małej przerwie :) http://siete-personalidad.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńRealistka ze szczyptą pesymizmu, lekko stronnicza, krytyczna ale zawsze szczera. Chcesz może choć trochę poznać mnie mój pokręcony świat i punkt widzenia? ;D Zapraszam: http://diobromoetan.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń'Zakazana miłość? Coś trzeba wybrać pożądanie albo sumienie.'
OdpowiedzUsuńwww.zatracona-w-namietnosci.blogspot.com