niedziela, 24 listopada 2013

Rozdział 7.

Wchodząc do domu, spostrzegłam siedzącą w salonie mamę. No to będę kłopoty. Chciałam już spytać czemu nie śpi, jednak wyprzedziła mnie na moje nieszczęście.
- Czy ty wiesz, która jest godzina? - zaczęła na mnie krzyczeć. - Już po 3. Masz szlaban, a teraz masz do swojego pokoju ! - rozkazała rodzicielka. Po tych słowach udałam się na górę do pokoju. Wzięłam pidżamkę oraz bieliznę i udałam się do łazienki. Po skończonej kąpieli, poszłam spać. Z rana obudził mnie mój wkurzający budzik. Leniwie podniosłam się z łóżka. Po czym stanęłam przed trudnym zadaniem, mianowicie w co się ubrać? Po wywaleniu ubrań z szafy, zdecydowałam się na bordowy top i czarne rurki. Do tego nałożyłam lekki make-up i zeszłam na dół na śniadanie. Grzecznie się ze wszystkim przywitałam, po czym usiadłam do stołu.
- Julka poszłabyś ze mną po szkole na plac zabaw ? bo mamusia nie może.- spytała mnie nagle Oliwka.
- Oczywiście, jak tylko przyjdę to pójdziemy . - odpowiedziałam małej z uśmiechem. Po zjedzeniu śniadania, wyszłam do szkoły. Na dworze było dosyć ciepło, świeże powietrze obwiewało moją twarz z każdej możliwej strony. Patrząc na ludzi, nie dało się nie zauważyć tego pośpiechu wśród nich. A ja ? szłam wolnym krokiem, gdyż było dosyć wcześnie. Postanowiłam wskoczyć do sklepu. Kupiłam wodę mineralną oraz dwie bułeczki. Byłam już dosyć blisko szkoły, gdy nagle usłyszałam swoje imię.
- Julka, zaczekaj. - odwróciłam się do tyłu w celu sprawdzenia kto każe mi zaczekać, i jak się okazało to nie kto inny jak Paweł. Zaczekałam na chłopaka.
- Cześć, coś się stało ? - spytałam z wyrażnym zaciekawieniem.
- Nie, tylko wczoraj tak nagle zniknęłaś, że myślałem, że coś Ci się stało. - odpowiedział, na jednym wydechu.
- Maks mnie odprowadził. - powiedziałam z uśmiechem.Na co chłopak wyrażnie się zdziwił.
- Jak to Maks? przecież nie przepadacie za sobą. - chyba rzeczywiście nic nie wiedział. A myślałam, że Maks się już mu pochwalił.
- Pogodziliśmy się. Maks mnie przeprosił i w ogóle. Tak, że już wszystko okej. - powiedziałam, przekraczając bramę szkoły.
- Żle robisz dziewczyno, wiem, że nie powinienem się wtrącać, ale uważaj na siebie. - powiedział dosyć poważnie.
- Co masz na myśli ? wiem przecież co robię. - powiedziałam równie poważnie, co on.
- Uważaj na niego, żeby nie było, że Cię nie ostrzegałem. - po tych słowach chłopak zniknął, za drzwiami szkoły. Pozostawiając mnie, z kotłującymi myślami.

_______________________________________________________________

Cześć! ;) Bardzo was przepraszam za tak długą nieobecność. Ale nie miałam ani weny, ani czasu. Zresztą widać po tym rozdziale, zdaję sobie sprawę, że jest krótki ale nie chciałam znowu zwlekać. Co do następnego rozdziału to nie wiem kiedy się pojawi. Jak będę miała czas to być może między piątkiem a niedzielą. Także tego, do następnego ;33
                                czytasz = komentujesz

10 komentarzy:

  1. OOOO jakie super! Ej, czemu takie krótkie?!
    Ciekawe dlaczego Paweł ostrzegł Julkę przed Maksem, chodzi o powód.. HA!
    Wiedziałam, że ten Maks coś kombinuje i co? Moje przeczucia się sprawdziły!! Tylko kurde, ciekawe co?!
    Pisz szybko następny, proszę! Jestem na bieżąco :-)
    http://addiction-and-friendship.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytam no to komentuję ;) Pozdro dla fajnego przyjaciela Maksa, który ostrzega Julkę. No chyba, że ten tez w niej zakochany. . . Nie wiem co powiedzieć o rozdziale bo strasznie krótki, więc czekam nn. N ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ty świetnie piszesz! :) Nie mogę się doczekać kolejnych rozdziałów. Ciekawe co z tym Maksem nie tak?
    zapraszam do mnie -> http://love-is-senseless.blogspot.com/
    dopiero zaczynam :p
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nominuję Cię do Liebster Award, szczegóły u mnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zostałaś nominowana do Liebster Award, więcej informacji u mnie na blogu :)

    http://love-is-senseless.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że takie króciutkie.
    Zapraszam także na mojego bloga http://forever-always.pl/ dopiero się rozkręcam : )

    OdpowiedzUsuń
  8. ej czy ona w sobote chodzi do szkoły?
    ale super. fajny rozdział!
    zapraszam na mojego bloga
    http://lestrange.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeczytałam to komentuję. ((:
    Rozdział trochę krótki i mało akcji, ale podoba mi się, bo dzięki temu jest taki lekki... tzn. przeczytałam szybko i nie mogę się doczekać next'a, jeżeli wiesz o co mi chodzi. :>

    OdpowiedzUsuń
  10. trocha któtkie ale fajny :))

    OdpowiedzUsuń